sobota, 8 lipca 2017

Pomidorowa prostota


Latem szykuję tysiące sałatek,
wymyślam nowe kompozycje,
bawię się kolorami i smakami.
Nie potrafię przejść obojętnie
obok apetycznych owoców i warzyw.
Często sięgam jednak po najprostze,
najpopularniejsze i niekoniecznie wyrafinowane dania,
które potrafią wywołać zamierzony efekt
bez wysiłku i letnich kropli potu na czole.
Czujecie ich zapach, już nadciągają
pełne jaskrawej czerwieni i zapachu rozgrzanego pola.
Pomidory, oliwa, zioła,
złamanie smaku lekkim serkiem...
Naprawdę tak niewiele potrzeba do szczęścia.

Sałatka z letnich pomidorów

Składniki:

2-3 pomidory
mała miseczka naturalnego serka
świeży koperek i natka pietruszki
sól, pieprz,zioła prowansalskie
oliwa






niedziela, 2 lipca 2017

Idealne lipcowe śniadanie


Przez chłodne miesiące lata
z utęsknieniem czekam na letnie śniadania.
Żadne inne nie smakują tak dobrze jak te.
Kocham zaoach owoców, warzyw,
jajek smażonych na maśle,
sączącą się leniwie z ekspresu kawę,
a wszystko to skropione promieniami słońca.
Po takim poranku można zacząć prawdziwe życie.

Letni zestaw śniadaniowy:

podsmażone na oliwie kawałki cukinii
i papryki
jajka sadzone
feta lub grube plastry twarogu z pomidorami i bazylią
jogurt naturalny
dżem figowy
sezonowe owoce
kawa
sok pomarańczowy





sobota, 1 lipca 2017

Letnia sałatka z mango, melonem i kurczakiem


Mój lipiec nie rozświetla świata słońcem,
ale po fali upałów mży
i owija okolicę mglistą zasłoną.
Nie tak miał wyglądać początek tego pięknego miesiąca.
Pomimo pesymistycznej aury nie poddaję się
i biegnę do naszej powstającej na obczyźnie kuchni
i wyczaruję sobie kolorowe lato na talerzu.

Sałatka z mango, melonem i kurczakiem

Składniki:

pół główki dowolnej sałaty
podsmażone kawałki z połowy piersi kurczaka ( sól i mielona papryka )
1 mango
2 -3 grube plastry melona
4 pomidorki koktajlowe
sos z 3 łyżek oliwy, pół łyżeczki octu balsamicznego,
pół łyżeczki soku z cytryny






Arabskie świętowanie



Tegoroczne święta Aid.
wieńczące okres postu
świętowałam tylko z synem.
Pomimo przeprowadzki
i bolesnego dystansu od najbliższych
chciałam nagrodzić moje dziecko.
To był jego pierwszy Ramadan
pełen zaangażowania, upałów,
lekcji w obcym języku, maratonu przez egzotyczny las
oraz wytrwałości w oczekiwaniu
na coraz późniejszy zachód słońca.