niedziela, 14 września 2025

Pyszny obiad w letnim stylu

 


Może uda Wam się złapać letnie promienie słońca i zasiąść na powietrzu do niedzielnego obiadu. Nieważne co przygotujecie, to wszystko będzie smakować lepiej niż o innej porze roku. Lato ma wyjątkowy urok, również w kulinarnych przygodach. Wystarczy kilka prostych składników, aby wyczarować wyjątkowe danie. Jeden z moich letnich obiadów przedstawia swoisty miszmasz prostych dań, które dzięki mojej miłości do orientalnych przypraw nabrały ciekawego smaku

Niedzielny zestaw obiadowy:

podsmażane paski z piersi z kurczaka w przyprawie gyros

podsmażane w niewielkiej ilości oliwy plasterki cukinii z dodatkiem ziół prowansalskich 

azjatycki makaron nitkowy z paskami kolorowych papryk w sosie sojowym z dodatkiem odrobiny miodu i czosnku

podsmażone na chrupiąco gotowe gnocchi 

świeże kawałki pomidorów z odrobiną oliwy i koperkiem 

sos czosnkowy na bazie jogurtu greckiego 

do picia:domowe, schłodzone lassi z mango i jogurtem 

na deser: truskawki lub inne sezonowe owoce 



 















czwartek, 11 września 2025

Wegetariański zestaw obiadowy

 

W ostatnm czasie uzmysłowiłam sobie jak ważne są dla mnie szybkie, ale urozmaicone posiłki, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Szczególnie w okresie letnim uraczyłam rodzinę obiadami, dbając o podawanie różnorodnych zestawów. Nie sądzę, aby któryś z nich się powtórzył . Udało mi się wykorzystać słoneczne dni, zwłaszcza w pierwszej połowie lata. Później już tylko trzeba było manewrować pomiędzy desczowymi chmurami albo podróżami, ale o tym później.

Będzie mi brakować letnich obiadów na powietrzu. W najbliższych postach podrzucam Wam niektóre z propozycji.Wiele z nich możecie wykorzystać w okresie jesiennym, który nadciągnął znienacka  i zdecydowanie za wcześnie (mój odwieczny dylemat z przestawieniem się na inną energię).

Szybki zestaw obiadowy na lato:

makaron typu penne z azjatycką mieszanką warzyw z dodatkiem  2 łyżek przecieru pomidorowego, łyżeczki pasty koreańskiej goczujang, pół łyżeczki mielonego imbiru, pół łyżeczki słodkiej , mielonej papryki i dużego ząbku czosnku 

Sałatka z mozzarellą i pomidorkami koktajlowymi z oliwą i listkami bazylii oraz szczyptą suszonego oregano 

dowolna zielona salata z jajkami na twardo, dużą ilością ogórków, rzodkiewek, świeżum koperkiem i sosem vinegrette 

opcjonalnie kimchi 







czwartek, 24 lipca 2025

Lunch w orientalnym stylu na arabskie święto Eid el Kebir

 


Co prawda po ostatnim arabskim Święcie Ofiarowania pozostały jedynie piękne wspomnienia, to z chęcią wrócę do przygotowanego z tej okazji zestawu kulinarnego. Zachęcam Was do skorzystania z poniższych dnań w czasie dowolnych okazji. Moja kuchnia odzwierciedla głównie wpływy tunezyjskiej, ale znajdziecie w poniższym zestawie również elementy śródziemnomorskie.  Przepisy na poszczególne dania znajdują się na blogu ( tunezyjski tajne, nadziewane papryki ) lub pojawia się lada moment( ryż z łososiem w sosie curry).

Zestaw na arabskie święto:
tunezyjska zapiekanka z kurczakiem i warzywami ( tajne)
tunezyjski sos typu camounia z baraniną 
papryki i cukinia nadziewane mięsem mielonym ( wołowina )
pieczone pałki z kurczaka ( papryką, oregano )i domowymi, dużymi frytkami 
pieczone skrzydełka w sosie miodowo-sojowym
ryż w sosie curry z kawałkami łososia 
tunezyjskie naleśniki z harissy, serem i tuńczykiem 
tunezyjska sałatka z pomidorów, papryki i ogórków 
zapiekanka z pomidorami na chlebkach pita
sałata z pomidorami i ogórkami w sosie vinaigrette 
migdały nadziewane chałwą i posypane posiekanymi pistacjami 








Niedzielne śniadanie w letnim klimacie

 

Uwielbiam letnie, niedzielne śniadania i żadna siła nie jest w stanie tego zmienić. Żadne oberwanie chmury i burza z gradobiciem nie są mi straszne w realizacji kulinarnych planów. Są to moje małe przyjemności po uciążliwym tygodniu pracy. Oczywiście nie oddaję się sama tym kulinarnym ekscesom, lecz przyrządzam śniadanie dla najbliższych lub przyjaciół.

Dzisiaj mam jedną z propozycji na letnie śniadanie. Nie wymaga długich przygotowań. Jest lekkie i pachnie latem. Do kompletu wystarczy Wam towarzystwo ulubionych osób.

Niedzielny zestaw śniadaniowy:

bagietki z masłem czosnkowym z piecyka

szynka serrano i chorizo 

setek wiejski z oliwkami i ziołami 

pomidory i ogórki ze szczypiorkiem 

półmisek z rzodkiewkami, suszonymi pomidorami w oliwie, papryczkami nadzianymi serkiem śmietankowym

pasta jajeczna, pasta z tuńczyka 

turecki chlebek ( Fladenbrot)

mini sernik z truskawkami ( prezent od gościa )







Ekspresowy obiad w środku lata

 

Ten letni, błyskawicznie przygotowany obiad wstawiam tu dla przypomnienia o prostocie zwykłych rzeczy. Nie są to wyżyny sztuki kulinarnej, ale proste danie, które może nam rozwiązać problem obiadowych dylematów w ciągu tygodnia. Zazwyczaj szaleję w kuchni, przyrządzając skomplikowane dania, zapominając o prostych posiłkach, które są bardzo lubiane i to nie tylko przez swoją prostotę. Do ziemniaczanego puree dodałam pasternak, a drobiowe burgery nie wylądowały w bułkach, lecz podałam je osobno jako mięsny element obiadu. 

Zestaw na letni obiad:

ziemniaczane puree z dodatkiem pasternaku( opcjonalnie, ale pysznie )

drobiowe burgery( gotowe) z piecyka 

fasolka szparagowa z masłem i tartą bułką 

jogurt grecki z koperkiem i mielonym czosnkiem 







piątek, 30 maja 2025

W andaluzyjskim domu pośród bananowców i …żółwi, cz. 2

 

Jak głosi lokalna legenda, w oczku stawowym tuż u podnóża majestatycznego buddy, pływało niegdyś 6 żółwi. Z niejasnych powodów i w niewyjaśnionych okolicznościach doszło między nimi do walki. Efektem ubocznym tego wydarzenia był fakt, że jeden z żółwi został znicestwiony przez jednego z współbraci. Na szczęście mieliśmy niebywałą przyjemność uczestniczyć w życiu 5 pozostałych, choć chwilami się zastanawiam, czy to raczej nie one w naszym. 

Żółwie stały się nieodłącznym elementem naszych wakacji. Poranna wizyta w kuchni na piętrze i na zjawiskowym tarasie zaczynała się od wizyty u żółwi. Ta codzienna atrakcją w drodze na kawę pozwoliła nam się zbliżyć do naszych współtowarzyszy. i rozszyfrować ich codzienne rytuały. Po pływaniu czy pluskaniu się u stóp buddy następowało wylegiwanie się na słońcu. Pojawienie się któregokolwiek z przedstawicieli homo sapiens wywoływało niemałe zamieszanie. Co najmniej trójka z pływających stworów ruszała w naszą stronę, pozostałe tradycyjnie czekały na specjalne zaproszenie. Okazało się, że nasze żółwie doskonale sobie radzą z każdym językiem i reagują na nawoływanie naszej multi kulti grupy.

Dodatkową atrakcją naszej pięknej willi były bananowce. Moja miłość do tych drzewek, na równi z palmami, trwa od wielu lat. Drzewa bananowe przy basenie, pod zewnętrznym prysznicem, kładące się na tarasie, zaglądające do toalety dały niebywały pokaz swojego wdzięku. Szczególnie urocze były dorodne kwiatostany, przeradzające się na naszych oczach w mini banany.

Cały dom tonął w zieleni i egzotycznych kwiatach Dzięki uprzejmości gospodarzy mogliśmy biegać do ogrodu po cytryny prosto z drzewa. Sami zresztą sugerowali spożywanie trunków z darami natury ( zobacz powitalną ulotkę). Dzięki temu mojito nabrało innego wymiaru.