środa, 30 marca 2022

Lekkie spaghetti z łososiem i brokułami


To już ten czas, kiedy stopniowo uciekam od dań jednogarnkowych. Oczywiście był to bardzo wygodny sposób gotowania w okresie zimowym. Wszystkie produkty do jednego garnka, różne rodzaje mięsa czy warzyw, aby nie pojawiła się monotonność i obiad praktycznie sam się gotował. Teraz jednak z chęcią wracam do lżejszego menu. Tym razem będzie spaghetti w lekkiej odsłonie z oliwą i odrobiną mielonego czosnku w towarzystwie łososia z cuminem.

Spaghetti z łososiem i brokułami

300 gr spaghetti

200 - 300 gr łososia

brokuły

2 łyżki oliwy

2 średnie ząbki czosnku

świeży koperek

Do łososia: sól, pieprz, cumin

Doprawiamy dzwonki z lososia, podsmażam z obu stron na rumiany kolor.

W międzyczasie gotuję w dwóch osobnych garnkach spaghetti i brokuły.

Hana patelni podgrzewam z odrobiną soli i przekrojony na połówki czosnkiem. Wrzucam ugotowane al dente spaghetti, dobrze mieszam, a następnie dodaję pokrojonego na kawałki usmażonego łososia i brokuły. Doprawiam pieprzem z młynka i posypuję świeżym koperkiem.






środa, 16 marca 2022

Tunezyjski obiad na niedzielę, czyli couscous z wołowiną i kapustą


Jak myślicie, co się jada na niedzielny obiad w polsko - tunezyjskim donu ? Oczywiście couscous, którego przygotowanie jest dość pracochłonne, więc dzień wolny od pracy jest idealny na tego typu czynności. Przez te wszystkie lata odkrywania tunezyjskiej kuchni nawet nie zauważyłam, kiedy nasze niedziele przerodziły się w couscousowe szaleństwo. Za każdym razem inny rodzaj mięsa lub ryby, sezonowy dobór warzyw- to zdecydowanie największe zalety tego dania. W ostatnią niedzielę była wersja z wołowiną, marchewką, ziemniakami i kapustą. 

Couscous z wołowiną i warzywami

Składniki:

400 gr wołowiny ( kark, 

300 gr couscousu

3 łyżki koncentratu pomidorowego

płaska łyżeczka harissy

olej

3 średnie marchewki, 4 średnie ziemniaki, 1 cebula,  1/4 małej główki kapusty

sól, pieprz do smaku, płaska łyżeczka czerwonej, słodkiej mielonej papryki, płaska łyżeczka tebel ( mieszanki z kolendrą - jeśli posiadacie ), 1 duży ząbek czosnku, 3 duże liście laurowe

Mięso kroję na średniej wielkości kawałki, podsmażam w dolnej części garnka do couscousu wraz z koncentratem, olejem i przyprawami. Wszystkie składniki powinny się idealnie połączyć, więc mieszam wszystko dokładnie podczas podsmażania. Dopiero po ok. 3-4 minutach wlewam szklankę wody, ponownie mieszam, a następnie wlewam więcej wody tak, aby przykrywała mięso. Po ok.godzinie od rozpoczęcia gotowania dodaję pokrojoną w podłużne kawałki marchewkę i dość duże pióra cebuli.

W następnej kolejności przygotowuję couscous, który wsypuję do dużej miski. Dodaję 1,5 łyżki oleju i 2 szklanki zimnej wody. Wielokrotnie mieszam całość, pozostawiam przykryte ściereczką, a po 10 minutach sprawdzam, czy couscous" wypił" wodę. Ponownie mieszam i pozostawiam pod przykryciem.

Do garnka z sosem wlewam 1 litr wody, pokrojone na podłużne kawałki ziemniaki. Couscous przesypuję do górnej części garnka i kładę nad gotującym się sosem. Po 10 minut górowania dodaję kawałki kapusty. Gotuję przez kolejne 10 min.

Gotowy couscous przekładam do dużej miski, dodaję odrobinę curcumy i pieprzu oraz łyżkę masła. Rozprowadzamy wszystko dokładnie i wlewam sos. Po dokładnym wymieszaniu układam na wierzchu kawałki mięsa i warzywa.

Do couscousu podaję lekką sałatkę, oliwki i papryczki.






czwartek, 10 marca 2022

Lutowe przyjemności na pożegnanie zimy

 

Skoro już pięknie przygrzewa marcowe słońce, to wypadałoby podsumować ostatni miesiąc. Luty był wyjątkowo nieprzyjemny, pochmurny i wietrzny. Nie przypominał klasycznej zimy, a tym bardziej przedsmaku wiosny. Upłynął nam na wieczorach przy świecach, oglądaniu seriali i marzeniu o pierwszych promieniach słońca.

Miniony miesiąc dostarczył nam wyjątkowo dużo okazji do świętowania urodzin mojej najstarszej córki, wiekowej sąsiadki i na koniec moich. Były też słodkie i pachnące Walentynki oraz wyjścia na Stare Miasto. Wszystkie uroczystości celebrowaliśmy hucznie, pamiętając jednocześnie o szczęściu, które jest ulotne. Łapcie więc każdą okazję do świętowania i chwytajcie każdy moment radości z bycia razem.