sobota, 29 września 2018

Ekspresowy deser czekoladowy z malinami



Co prawda wypadałoby wyskoczyć dopiero w niedzielę
z ekskluzywnym deserem,
ale chyba w sobotę można zrobić generalną próbę ?
Dzisiaj osobiście przetestowałam nowy pomysł na coś małego,
prostego w wykonaniu i niezwykle pysznego.
Tego nam trzeba w weekendowe, zwłaszcza jesienne popołudnie.
Jeśli lubicie czekoladę tak jak my,
to szczególnie zapraszam.
Możecie skorzystać z gotowego puddingu.
Ja wybrałam mocno czekoladowy,
który w połączeniu z malinami nabiera wyjątkowej mocy.
Spód zapełniłam kawałkiem czekoladowego ciasta,
które często przewija się przez nasz dom.
Możecie również wykorzystać pokruszone czekoladowe babeczki.
Najważniejsze, aby dolna warstwa była puszysta
i utrzymana w tonacji czekoladowej.
Nie jest to deser z innego wymiaru, lecz bardzo prosty,
aczkolwiek efektowny i do wykonania w domu.
Ja się przymierzam do waniliowej wersji w następną niedzielę.
Na szczęście na jutro mamy jeszcze pozostałości dzisiejszego.
Zawsze przygotowuję porcję lub dwie więcej,
bo wszystko u nas znika szybko i w przedziwnych okolicznościach.

Ekspresowy deser czekoladowy

Składniki:

garść malin
1 duży pudding mocno czekoladowy
2 kawałki ciasta czekoladowego lub 2 czekoladowe babeczki

Na dnie szklaneczek układam pokruszone ciasto czekoladowe lub babeczki. Lekko wyrównuję powierzchnię. Na ciasto wlewam gęsty pudding czekolady, najlepiej do wysokości szklanki. Na wierzchu układam świeże maliny i dodaję listki mięty, Deser odstawiam na pół godziny do lodówki.
















Deser z owsianką i figami



Słodkie, ciepłe od dojrzewania w pełnym słońcu,
o unikatowej barwie- takie miałam w zasięgu ręki
podczas miesiąca w ukochanej Tunezji.
Wybierałam, przebierałam, a nie taki kolor,
za miękkie, zbyt niedojrzałe,
a nie na tym straganie...
Teraz z chęcią bym tak powybrzydzała.
Najlepsze okazy, jakie udało mi się tu zdobyć
znalazłam w arabskich sklepach.
Nie oddają jednak letniego smaku
i nie mają tak pięknej barwy.
Chociaż "lepszy wróbel w garści niż...sami wiecie.
Dzisiejsze figi wkomponowałam pięknie pomiędzy
borówki i winogrona w jesiennym fiolecie.
Co za doskonałe śniadanie, a ile zdrowia i pyszności
w jednej szklance !

Deser z owsianką i figami

Składniki:

4 łyżki płatków owsianych
1,5- 2  szkl mleka
2-3 figi
kiść ciemnych winogron
2 łyżki borówek

Płatki zalewam mlekiem, dobrze mieszam i odstawiam pod przykryciem na godzinę. Po upływie czasu kładę na dnie w szklance lub pucharku 2 łyżki gotowych płatków z mlekiem. Z boku naczynia umieszczam po plasterku figi, delikatnie przyciskam. Następnie wrzucam pojedyncze winogrona, na nie znowu owsiankę, a n górę borówki i pokrojone na ćwiartki figi.






czwartek, 27 września 2018

Wołowina z sosem pieczarkowo - śmietanowym



Po ostatnich dniach obfitych w paprykę i cukinię,
nadszedł czas na coś treściwego.
Kawałkiem lekko podsmażonej wołowiny nie pogardzi
żaden męski osobnik.
Przyznam się, że sama z chęcią się skuszę na kawałek,
bo pachnie cudownie.
Do mięsa proponuję Wam delikatny sos z pieczarkami w śmietanie,
obowiązkowo z solidną porcją świeżej natki pietruszki.
Możecie dodać ryż, makaron czy ziemniaki.
Na pewno doskonale skomponują się z sosem.
Ja postanowiłam podać do obiadu świeżutką, pachnącą bagietkę.
Od tunezyjskich przyzwyczajeń nie da się tak szybko uciec.

Wołowina z sosem pieczarkowo - śmietanowym

Składniki:

po kawałku steka zrazowego na osobę
400 gr pieczarek
kubeczek śmietany 12 %
mała cebula
sól,pieprz, kolorowy pieprz z młynka
świeża natka pietruszki
olej do mięsa
1,5 łyżki masła do sosu

Mięso nacieram solą i pieprzem, odstawiam na bok.
Pieczarki kroję na kawałki, podsmażam na maśle,po lekkim zrumienieniu dodaję pokrojoną w kostkę cebulę i sól. Po chwili podsmażania wlewam szklankę wody i pozostawiam przez ok, 15 min do gotowania. Jeśli wyparuje woda, to uzupełniam jej brak, ale każdorazowo w niewielkich ilościach. Na koniec dodaję śmietanę, wymieszaną z odrobiną sosu z pieczarek.
Smażę mięso z obu stron, nie za długo, aby nie doprowadzić do wysuszenia.
Na talerzu układam po kawałku usmażonego mięsa, obok wlewam sos pieczarkowy, do którego dodaję posiekaną natkę pietruszki i kolorowy pieprz z młynka.
U nas do dania dodałam po prostu pyszną bagietkę, ale możecie śmiało zjeść je z ziemniakami, ryżem czy makaronem.




Czekoladowa owsianka z brzoskwiniami i bananami



No i znowu nadeszły zimne poranki.
Chyba coś przeoczyłam, bo jeszcze przed chwilą
biegałam w pięknych, białych klapeczkach.
Nie jest to pocieszająca wiadomość,
bo teraz rano będzie tylko ciemno, zimno i ponuro.
Mało pocieszająca wizja, prawda ?
A może by tak poratować się ciepłą owsianką z cieplutkimi brzoskwiniami :
To by było coś, zwłaszcza do zrealizowania na śniadanie.
Taka słodycz o poranku to czysta przyjemność,
a jakie dobrodziejstwo dla organizmu.

Czekoladowa owsianka z brzoskwiniami

Składniki:

4 łyżki płatków owsianych
2,5- 3 szkl mleka
2 łyżki kakao
1 brzoskwinia
1 mały banan
trochę pistacji i mielonych migdałów
1 łyżka masła
ewentualnie łyżka nutelli

Owsiankę gotuję zgodnie z instrukcją na opakowaniu ( płatki do gotującego się mleka ). Po ugotowaniu dodaję 2 łyżki kakao, ewentualnie łyżkę nutelli. Na patelni podsmażam na maśle kawałki brzoskwiń i bananów, które układam na owsiance. Wierzch posypuję orzeszkami i mielonymi migdałami.




środa, 26 września 2018

Cukinia nadziewana warzywami



Taka piękna żółta i zielona cukinia na bazarku,
no to parę sztuk kupiłam.
Syn załamany, że przez tydzień będziemy jeść tylko to.
Spokojnie, bez obaw, coś mu do tego dorzucę
w postaci przyzwoitego kawałka mięsa.
Zajadamy się dzisiaj więc znowu tym pięknym warzywem,
ale nie mam zamiaru zniechęcić młodzieży
i wymyślam coś innego niż ostatnio.
Myślę, że zapiekana z dodatkiem innych warzyw,
polana sosem pomidorowym,
będzie doskonałym dodatkiem do obiadu
lub spełni oczekiwania córki na zdrową kolację.
Cukinia przygotowana w ten sposób nie wymaga podgrzewania
i równie dobrze smakuje na zimno,
np. z chrupiącą bułeczką z ziarnami.

Cukinia nadziewana warzywami

Składniki:

4-5 cukinii ( u mnie żółta i zielona )
po połowie czerwonej i żółtej / zielonej papryki
połowa cebuli
2 łyżki kukurydzy z puszki
kilka czarnych oliwek
natka pietruszki
sól, pieprz, czerwona mielona papryka
olej
szkl przecieru pomidorowego

Umyte cukinie kroję na połowę i jeszcze raz wzdłuż. Za pomocą łyżki wykrawam miąższ i odkładam go na bok. Do małego garnka wlewam trochę oleju, dodaję przecier pomidorowy, pokrojony w kostkę miąższ z cukinii, kawałeczki kolorowej papryki, cebulę i przyprawy. Wszystkie składniki dobrze mieszam i smażę przez 5 min, a następnie dodaję pół szkl wody i gotuję przez ok,.10 min. Na koniec wrzucam kukurydzę i pokrojone oliwki.
Połówki cukinii wykładam na blaszce na papierze pergaminowym, napełniam ugotowanymi warzywami, polewam sosem. Piekę w temperaturze 180 stopni przez ok.15 min. Gotowe posypują świeżą, posiekaną natką pietruszki.
Podaję z ryżem, makaronem, kawałkiem mięsa lub same na lekką, zdrową kolację.





wtorek, 25 września 2018

Kurczak w sosie paprykowo - śmietanowym


Mam dziwne przeczucie, że to danie
przypadnie Wam do gustu.
To jedno z tych, które pomaga przygotować szybki obiad.
W tygodniu nie czas na ceregiele,
chociaż zdarza mi się zniknąć w kuchni na całe popołudnie,
ale to musi być TEN dzień.
No, cóż, dzisiaj najwyraźniej nie był.
Tak ono powstał kurczak w prostym sosie,
łączącym śmietanę z papryką.
Przyznacie, że nie wymaga to wielkiej filozofii,
a efekt będzie znakomity.
Ciągle mówię o obiedzie w ciągu tygodnia,
a przecież to danie, podane w odpowiedniej formie,
może zaskoczyć niedzielnych gości.
Wyciągnijcie więc ładną zastawę i działajcie.

Kurczak w sosie paprykowo - śmietanowym

Składniki:

300-400 gr piersi z kurczaka
po połowie żółtej i czerwonej papryki
mała cebula
1 kubeczek śmietany
kilka zielonych oliwek
sól, pieprz, słodka mielona papryka
olej

Kurczaka kroję na kawałki, posypuję solą, pieprzem i słodką papryką, a następnie wrzucam na rozgrzany olej.Podsmażam równomiernie z każdej strony, a gdy zacznie się rumienić, dodaję pokrojoną w kostkę cebulę. Po 5 min smażenia wlewam wodę do przykrycia mięsa.Gotuję przez ok. 20 min, a na koniec wlewam śmietanę i wrzucam kilka zielonych oliwek. Zawsze w trakcie sprawdzam, czy sos nie jest zbyt wodnisty lub potrzebuje dodatkowej porcji wody.Dobrze mieszam i nie doprowadzam do wrzenia.
Sos podaję z ryżem lub świeżą bagietką.






poniedziałek, 24 września 2018

Zdrowe śniadanie w kolorach słońca


Mam swoje sposoby na pogodne poranki,
Najlepszym z nich jest oczywiście słońce.
Skoro go nie mogę teraz mieć, bo po sierpniowym upale we wrześniu
zniknęło z horyzontu,
to muszę je wyczarować w inny sposób.
O tej porze roku sięgam po owoce,
które nadal pachną latem i tę porę roku mi też przypominają.
Dzisiaj sięgnęłam po kolory słońca, soczystą zieleń i poprzeplatałam je
z granatem borówek.
Tak to mogę zaczynać każdy dzień.

Müsli z mango, kiwi i borówkami

Składniki:

połowa mango
1 kiwi
kilka borówek
ulubiona mieszanka müsli ( u mnie z suszonymi owocami i orzechami )
mały kubek jogurtu naturalnego lub waniliowego
kilka listków świeżej mięty

3-4 łyżki müsli mieszam z jogurtem.Odstawiam na bok, a w międzyczasie przygotowuję owoce. Na środku układam pokrojone kiwi, naokoło kawałki mango i borówki.






Łosoś z sosem ze świeżych pomidorów



Do jedzenia łososia żadnego z domowników
namawiać nie muszę.
Bardzo mnie cieszy ten fakt, bo uważam,
że co najmniej raz w tygodniu ryba powinna się pojawić
na naszym stole.
Tak też jest i u nas w domu, a zazwyczaj i częściej.
Oczywiście staram się urozmaicać sposoby jego podania,
bo choćby nawet najpyszniejsza ryba w panierce z czasem też się znudzi.
Najchętniej podawałabym świeże okazy prosto z rybackich sieci,
ale na takie kulinarne szaleństwa mogę sobie pozwolić jedynie w Tunezji.
Tymczasem proponuję Wam dzisiaj filet z łososia
w towarzystwie ugotowanych ziemniaków
i pysznego sosu ze świeżych pomidorów ( ma zimno lub na ciepło ).
Mam nadzieję, że taki zestaw przypadnie Wam do gustu
i będzie urozmaiceniem w domowych posiłkach.

Łosoś z sosem ze świeżych pomidorów

Składniki:

po kawałku fileta z łososia na osobę
po 3-4 średnie ziemniaki na osobę
4 pomidory
pół cebuli
1 ząbek czosnku
szczypta ostrej mielonej papryki
do ryby sól i cumin
ewentualnie mały kubeczek jogurtu naturalnego do sosu czosnkowego
poł łyżeczki mielonego czosnku
olej do ryby,
oliwa do sosu z pomidorami

Najpierw zalewam pomidory wrzątkiem. Czekam do momentu az zacznie z nich odchodzić skórka.Po obraniu kroję je na kawałki i podsmażam przez chwilę, po czym dodaję sól, poł łyżeczki ostrej papryki, pokrojoną w pióra cebulę i posiekany ząbek czosnku. Po wymieszaniu mażę jeszcze przez ok. 5 min, ewentualnie dodając odrobinę wody.
Ziemniaki obieram, kroję na podłużne kawałki i gotuję w lekko osolonej wodzie.
Kawałki łososia doprawiam solą i cuminem. Smażę z obu stron na złocisty kolor. 
Do kubeczka jogurtu wrzucam mielony czosnek, odrobinę soli i pieprzu, dobrze mieszam.
łososia podaję z ugotowanymi ziemniakami, sosem ze świeżych pomidorów i sosesem czosnkowym w formie widocznej na zdjęciach. 






Lekka sałatka z grillowanej cukinii






Latem cukinia smakuje wyjątkowo,
zwłaszcza ta niezbyt duża, o odpowiednim rozmiarze
do smażenia czy zapiekania.
Skoro wkroczyliśmy już w jesień,
nie znaczy to, że od razu z cukinii zrezygnuję.
Upolowałam właśnie piękne okazy w kolorze słońca,
do których dodam klasyczne o barwie ciemnej trawy.
Cóż za mieszanka kolorów, a do tego bardzo lekkie, zdrowe danie
na codzienny obiad.
To odpowiednia propozycja również na kolację
po dniu pełnym zmagań z życiem.
Taką jesień to ja bardzo lubię.

Sałatka z grillowanej cukinii

Składniki:

2 żółte cukinie
2 zielone cukinie
pół cebuli
kawałek fety
3-4 pomidorki koktajlowe
natka pietruszki
sól pieprz, ewentualnie ulubione zioła, np. prowansalskie
oliwa

Wszystkie cukinie kroję na grube plastry, solę i pieprzę delikatnie. rozkładam na papierze pergaminowym, skrapiam lekko oliwą i wstawiam do piecyka ( 180 stopni, ok. 10-15 min z funkcją grilla ). Wystarczy, aby warzywa się lekko zrumieniły i pozostała ich twardawa struktura. Na talerzu układam kawałki podpieczonej cukinii, dodaję kawałeczki fety, pomidorków i posypuję natką pietruszki. Całość polewam odrobiną oliwy i ewentualnie doprawiam solą i ulubionymi ziołami.




Banany w cieście naleśnikowym



Niedawno zachęcałam  Was do zrobienia zdrowych placuszków z bananami.
Tak nam, babom w domu zasmakowały, że postanowiłam przygotować inną wersję.
To idealne połączenie dla miłośników owoców i naleśników.
Wybór dodatków pozostawiam Waszym upodobaniom.
Nam wyjątkowo zasmakował pudding,, masło orzechowe i gęsty jogurt naturalny.
Cała frajda polega na maczaniu kawałków placuszków w kolejnych smakach.
Polecam Wam takie śniadanie w weekend, w towarzystwie ukochanej osoby,
na spokojnie, bez codziennego pośpiechu.
Wtedy wszystko smakuje inaczej.

Banany w cieście naleśnikowym

Składniki :

2 banany
ulubione, posiekane orzechy do posypania

Na ciasto:

1 jajko
pół szkl mleka
2 łyżki mąki
szczypta soli
Z powyższych składników robię ciasto, do których wrzucam  plasterki bananów  Smażę je na patelni posmarowanej olejem.
Kiedy się zarumienią, przekładam je na talerz. Dodaję masło orzechowe, czekoladowy pudding i gęsty jogurt, najlepiej naturalny.






<