Tegoroczne lato z przytupem wkroczyło w nasze życie. Na powitanie sypnęło ekstremalnie wysokimi temperaturami i gorącym wiatrem prosto z Sahary. Trochę mi ta aura pozwoliła poczuć ukochaną Tunezję. Zamarzył mi się wspólny obiad pod błękitnym niebem w towarzystwie lekkiego powiewu wiatru. Wszystko okazało się do zrealizowania, bo lawina z upałami dopiero ruszyła.
Na obiad wybrałam lekki zestaw, z odrobiną tunezyjskich kiełbasek, sojowych kuleczek i dużą ilością podsmażanej papryki.
Letni zestaw obiadowy:
- tunezyjskie kiełbaski baranio-wołowe ( mergez )
- podsmażane wegańskie kuleczki sojowe
- makaron typu penne z oliwą, czosnkiem, startym parmezanem i posiekaną natką pietruszki
- mini papryczki z solą i tebl ( można zrezygnować, jeśli nie posiadacie), podsmażane na odrobinie oleju
- smażone paski kolorowych papryk
- duszone w maśle i cebulce pieczarki
- sos barbecue
- truskawki i morele zamaczane w waniliowym sosie
- sok z mago rozcieńczony z lekko gazowaną wodą ( Schorle ) z dodatkiem plasterków cytryn, pomarańczy i kostek lodu
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.