Jak Wam się udało powitać Nowy Rok ? My sylwestrowy wieczór spędziliśmy tradycyjnie w domu pełnym gości o rozpiętości wiekowej od 3 do 75 lat, Możliwe, że ta różnica wiekowa jest sukcesem do udanej zabawy.
Była głośna muzyka, tańce, rozmowy, wspólne zdjęcie z gadżetami, zimne ognie i fajerwerki o północy. Nasz widok rozposciera się na pobliskie, położone w górach miasteczka, więc na lewo i prawo odbywał się wyjątkowy pokaz.
Po północy każdy wpisał pierwszą literę z marzeniem na fajerwerkowej rakiecie i została odpalona tuż po północy. Do kompletu życzeń wyosowaliśmy po ciasteczku szczęścia i z niemieckim sektem w kieliszkach wróciliśmy do szampańskiej zabawy.
Do dyspozycji gości był urządzony w kuchni bar z napojami i drinkami na życzenie oraz stół w stylu bufetu szwedzkiego z menu dopasowanym do wszystkich gustów.
Zestaw na sylwestrowy bufet:
naleśniki z harissą, serem i tuńczykiem ( tunezyjską wersja )
zapiekanka serowo- warzywna ( tunezyjskie tajine )
chiński makaron z kurczakiem i warzywami w sosie sojowo-miodowym
tortilla z serkiem kremowym typu gorgonzola i smażonymi pieczarkami z cebulką
panierowane kawałki z piersi kurczaka
mini parówki w cieście francuskim
tarta z gruszkami, serem pleśniowym i orzechami
sałatka makaronowa z sosem jogurtowo- majonezowym z paluszkami krajowymi, zielonym groszkiem i kukurydzą
sałatka ziemniaczana z sosem jogurtowo-czosnkowym
polska sałatka warzywna
sałatka z buraków, jabłka, rukoli i granatu
dip z tuńczyka z krakersami
chipsy, nachosy
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.