Jeśli na przestrzeni lat obserwujecie mój blog, to z pewnością zauważyliście, ze uwielbiam kuchnię tunezyjską. Jest to moja największa kulinarna miłość i autentycznie życiowa pasja. To ja jestem odpowiedzialna za wybór dań i udostępnianie przepisów.
Kiedy pojawił się mój tunezyjski zięć, z chęcią pozwalam się zapraszać na kolację rodem z Tunezji. Sprawia mi to wyjątkową przyjemność, kiedy po latach gotowania dla całej rodziny ktoś to robi za mnie, no i oczywiście dla mnie.
Aktualny okres wyjątkowo sprzyja takim kulinarnym spotkaniom. Nawet jeśli nie wszystkich nas dotyczy bezpośrednio ramadanowa wstrzemięźliwość, to z chęcią zasiadamy w weekend do rodzinnej kolacji. W zestawie nie może zabraknąć chrupiącego brika z pietruszkowo- krewetkowym nadzieniem i tajine z kurczakiem zapiekanym w sosie jajeczno-serowym.
Tunezyjski zestaw na Ramadan
brik z jajkiem, natką pietruszki i krewetkami
tajine z kurczakiem
sałatka z gotowanej marchewki z harissą, tuńczykiem, oliwą i sokiem z cytryny
sernik z truskawkami i bitą śmietaną
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.