Często wzdycham do minionych lat
pełnych młodzieńczej beztroski i radości.
Zwłaszcza teraz, gdy przybyła kolejna wiosna, te tęsknoty stają się coraz głębsze.
Moje urodziny stały się doskonałą okazją do przypomnienia smaku z tamtych lat.
Wybór padł na bajaderkę, czekoladową kulkę o smaku rumu.
Podobno do bajaderek wpadają wszelkie resztki z cukierniczych wyrobów.
Do mojej wersji specjalnie upiekłam kruchy spód i dodałam mielone migdały.
Masa była tak pyszna, że wylizywałyśmy z córką oblepioną miskę.
Zresztą to nasza wielopokoleniowa tradycja rodzinna.
Kulki a'la bajaderka
Składniki:
spód od kruchego ciasta
lub 3-4 paczki herbatników
1 budyń czekoladowy
1 łyżka kakao
1 łyżka mąki ziemniaczanej
pół litra mleka
2 łyżki cukru
3 łyżki cukru pudru
100 g mielonych migdałów
100 g masła
kilka kropli aromatu rumowego
trochę wiórków kokosowych
Gotuję budyń z dodatkiem 2 łyżek cukru, łyżki kakao i łyżki mąki ziemniaczanej ( wszystkie suche składniki mieszam w miseczce z odrobiną mleka ).
Budyń pozostawiam do ostudzenia, następnie miksuję z masłem i cukrem pudrem. Dosypuję mielone migdały i rozdrobnione kawałki ciasta lub ciastek, dodaję olejek rumowy. Masę mieszam łyżką i odstawiam do lodówki na pół godziny. Po wyjęciu lepię kulki i obtaczam je w wiórkach kokosowych. Przechowuję w lodówce.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.