Wielkanocne baby są piękne,
ucierane czy wyrastające,
wszystko jedno,
dorodne, wystrojone,
nadmuchane od drożdży, ociężałe od rodzynek,
przepełnione aromatem wanilii i cytryny,
schowane pod zastygającym lukrem...
Jakżeż stoją dumnie
w sąsiedztwie palemek, rzeżuchy czy posadzonej
w mikroskopijnych doniczkach trawy,
dobrze im w towarzystwie nowalijek
i pierwszych promieni słońca,
a nawet i w otoczeniu zabłąkanych płatków śniegu
i szalejącego wiatru.
Jak dobrze, że są.
Bez nich nie byłoby świąt Wielkiej Nocy...
Cytrynowa babka piaskowa
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
3/4 szklanki mleka
200 g masła
5 jajek
1 cytryna
łyżeczka proszku do pieczenia
Miksuję żółtka z cukrem i masłem na puszystą masę. Dolewam mleko o temperaturze pokojowej. Następnie dodaję przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Po zmiksowaniu wsypuję mąkę ziemniaczaną i ponownie mieszam całą masę. Na koniec ścieram na tarce skórkę z cytryny i wraz z wyciśniętym sokiem dodaję do ciasta. Następnie ubijam pianę z białek i delikatnymi ruchami mieszam z całą masą.
Babkę piekę w temperaturze 170 stopni przez pół godziny, a później w 120 stopniach przez 15-20 min.