czwartek, 5 marca 2015
Idzie wiosna, a z nią kolorowa frittata
Zazieleniło się przy moich kuchennych oknach.
Uśpione przez zimę zioła nieśmiało zerkają w stronę pierwszych promieni
wyczekiwanego od miesięcy słońca.
Z nieukrywaną radością oglądam je codziennie,
czekam na każdy nowy listek,
podskubuję i dodaję do wszystkich możliwych potraw i kanapek.
Tak mnie cieszy to wiosenne przebudzenie,
że mam ochotę jadać zielono, zdrowo i świeżo.
Zapraszam Was na wiosenną frittatę,
którą wzbogaciłam o ulubione składniki, niezależne od pory roku.
Kocham kolory tego szybkiego dania.
Przywołują radosne chwile w moim sercu,
wyzwalają energię do życia,
pozwalają zapomnieć o poważnych, życiowych problemach
i codziennych troskach.
Nie wiem, jak dla Was,
ale dla mnie to kwintesencja prostej i niezawodnej kuchni.
Wiosenna fritatta ( duża porcja )
Składniki:
5 jajek
4 nieduże ziemniaki
pół cebuli
3-4 pomidorki koktajlowe
świeża bazylia
3-4 oliwki
natka pietruszki
olej do smażenia
sól, pieprz, czerwona papryka, curry
Na dużej patelni podsmażam pokrojone w kostkę ziemniaki. Po 10 min dodaję pokrojoną w paski cebulę. Podsmażam te produkty jeszcze przez 5 min, po czym zalewam mieszanką rozbełtanych jajek i przypraw. Na wierzchu układam połówki pomidorków, oliwki i pokrojoną natkę pietruszki. Przykrywam patelnię pokrywką i zostawiam na małym ogniu przez kilka min do ścięcia się jajek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
zjadlabym taka z przyjemnoscia :)
OdpowiedzUsuńW takim razie proponuję zrobienie w najbliższy weekend :)
Usuńod samego widoku można dostać kopa energii :)
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale, bo ja też lubię sobie popatrzeć na energetyczne dania :)
Usuńz chęcią zjadłabym taką na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńzwłaszcza w leniwy, niedzielny poranek :)
Usuń