wtorek, 14 sierpnia 2018

Arabskie zaręczyny w tunezyjską, upalną noc


Lubicie bajki o księżniczkach
No to macie jedną z nich.
A księżniczka tunezyjska była wyjątkowo piękna, drobna niczym Calineczka,
z błyszczącymi blond lokami i czarującym uśmiechem. So cute...
Był też i książę z zawadiackim spojrzeniem
i na gładko wyżelowanymi włosami.
Były też przyjaciółki w seksownych sukienkach, w ostrej czerwieni na życzenie
panny młodej.
Pojawiły się też kobiety w tradycyjnych strojach, dumnie reprezentujące kulturę Tunezji i zdecydowanie przodujące w tańcach orientalnych.
Na stołach pojawiły się tradycyjne wypieki, lekkie przekąski i soki z naturalnych owoców.
Było też malowanie rąk henną, rzucanie bukietem panny młodej i tańce wokół jej tronu.
Nawet pogoda była jak w bajce, bo zza rozłożystych palm na czarnym niebie można było dostrzec migające gwiazdy.
To jeden z wieczorów, kiedy wiara w miłość ma głęboki sens.
To doskonały obraz Tunezji  kultywującej wiekowe tradycje i otwartej na nowy świat.













Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.