poniedziałek, 23 marca 2020

Obiad w tunezyjskim stylu



W moich poczynaniach kuchennych
największą część zajmuje kuchnia tunezyjska.
Jeśli mnie obserwujecie, to na pewno
zauważyliście, że zawsze namawiam Was
do orientalnych smaków i podróży.
Teraz, kiedy ograniczono nam możliwość
wyjazdów, staram się jeszcze częściej sięgać
po tunezyjskie przyprawy.
Bardzo tęsknię za krajem, który od 23 lat
jest moim drugim domen.
Dlatego w mojej kuchni unosi się zapach cuminu, czosnku podsmażonego w pomidorach czy pieczonej papryki.
Dzisiaj pachnie u mnie domowymi frytkami z cuminem i eskalopkami z curcumą.
Jeśli zostajecie w domu, bo chwilowo zawieszona jest Wasza funkcja w pracy,
jest to doskonały moment
na tunezyjskie gotowanie.
Jeśli uda Wam się upolować świeżutką,
pachnącą bagietkę, to będzie doskonale.

Obiad w tunezyjskim stylu

Składniki:

4 duże ziemniaki na frytki
200-300 gr piersi z kurczaka lub indyka
3 zielone, podłużne papryki (u mnie średnio ostre )
mała cebula
sól, pieprz, cuminu do frytek
tabl/tabel do papryki (opcjonalnie )

Do sałatki:

1 jajko na twardo
2 średnie pomidory
mały zielony ogórek
po kawałku kolorowych papryk
oliwki, natka pietruszki
limonka lub cytryna
oliwa
sól, pieprz

2 łyżki tuńczyka
łyżeczka harissy, oliwa

Na gorący olej wrzucam pokrojone w paski ziemniaki, doprawione solą i cuminem.
Filety z kurczaka kroję na mniejsze kawałki, nacinam lekko w kilku miejscach i nacieram solą i curcumą. Dodatkowo dodaję kolorowy pieprz młynka. Smażę obustronnie na rumiany kolor.
Paprykę nacieram lekko solą i tunezyjską mieszanką przypraw o nazwie tabl lub tabel.

Sałatka: wszystkie warzywa kroję w drobną kostkę, dodaję przyprawy, odrobinę soku z limonki i oliwę. Na wierzchu układam kawałki jajka na twardo.

W małej miseczce rozrabiam harissę z oliwą i odrobiną wody. Na wierzchu układam tuńczyka i oliwki.











Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.