piątek, 26 maja 2017

W czarodziejskim ogrodzie na Dzień Mamy


Czy na świętowanie Dnia Matki można znaleźć piękniejsze miejsce ?
Przed południem ruszamy na zwiedzanie iście tajemniczego ogrodu,
choć położonego w centralnym punkcie miasta.
Hermannshof położony jest na ponad 2 ha powierzchni, istnieje od ponad 200 lat
i wygląda zjawiskowo.
Niczym oczarowani przechadzamy się po wypielęgnowanych ścieżkach,
podziwiamy zapychającą dech w piersiach feerię kolorów,
przekraczamy kolejne obszary.
Wszędzie widać niemiecki porządek,
a w tym miejscu jest wyjątkowo pomocny.
Dzięki niemu można śniało się odnaleźć w alejkach z roślinnością rodem z prerii, stepów czy poodpoczywać w cieniu ponad 200-stuletnich platanów.
W czasie spaceru towarzyszą nam dumnie pilnujące wzgórza ruiny zamku
oraz niesamowita woń kwiecistych łąk.
Przepełnieni uwodzicielskim zapachem
podziwiamy peonie, maki i róże.
Jest to dla mnie wyjątkowe przeżycie,
bo te pierwsze kojarzą się z moją Mamą.
Z nadejściem pierwszych pączków peonii
zawsze gościły w naszym domu.
Pachniały cudownie i zawsze będą przywoływać we mnie falę wspomnień.








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.