Bywają dni, że dziękuję całemu światu za wymyślenie fast foodu. Oczywiście nie promuję go jako sposobu na życie, ale staram się niekiedy wykorzystać jego największe walory: czas przygotowywania. Ten jest naprawdę minimalny, bo przecież podaję wszystko gotowe. No, może tym razem z wyjątkiem frytek, bo mieliśmy ochotę na domowej roboty.
Do fastfoodowego obiadu zawsze podaję sosy i porządną porcję sałaty. Jest to doskonałe uzupełnienie smaków.
Szybki zestaw obiadowy:
nuggetsy
paluszki rybne
domowe frytki
sosy: czosnkowy, słodko-kwaśny, curry, keczup
salata z sosem vinegret, pomidorami i rzodkiewkami
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.