Po burzliwych początkach jesieni
oto mamy powtórkę z lata.
Ledwie wyleczyliśmy kilkudniowe przeziębienie, powyciągaliśmy ciepłe swetry i ulubione koce, a znowu mamy inną porę roku.
To tak jakby brakowało jakiegoś ogniwa łączącego lato z jesienią.
Nie będę udawać, że mnie ta nagła poprawa pogody smuci, wręcz przeciwnie.
Od piątku ogarnął mnie iście słoneczny nastrój, bo miasto ponownie tętni życiem,
ludzie wokół zdjęli maski szarości i przygnębienia,
a kuchnię znowu rozświetliły promienie słońca.
Czas na zdrowe i kolorowe śniadanie.
Couscous z mleczkiem kokosowym, chia i owocami
Składniki:
1 szkl couscousu
pół puszki mleczka kokosowego
pół szklanki mleka
łyżka nasion chia
łyżka masła
łyżka cukru trzcinowego
ulubione owoce
Couscous gotuję na parze, ale jeśli macie w zwyczaju zalewać go wrzątkiem, to tak zróbcie i tym razem.
Ugotowany couscous mieszam z masłem, mleczkiem kokosowym, nasionami chia i cukrem. Jeśli po czasie będzie za gęsty, dolewam jeszcze trochę normalnego mleka. Pozostawiam na 15 min. Przekładam do miseczek ( jeśli więcej osób ), a wierzch dekoruję ulubionymi owocami.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.