Uwielbiam smak bolognese,
a chyba jeszcze bardziej sam proces jego powstawania.
Zniewalający zapach pomidorów
podsmażonych z czosnkiem,
uzupełnionych przez liście laurowe z Tunezji,
oto idealny przepis na udane danie.
Lubię kulinarne eksperymenty,
więc i tutaj pobudziłam wodze fantazji.
Zamiast klasyku w postaci spaghetti
dodałam gotowe tortelloni ze szpinakiem.
W ten sposób powstało doskonałe danie
na zimowe chłody.
Kiedyś by było na styczniowe mrozy,
ale skoro zima jest, jaka jestem,
to i na tę aurę się przyda.
Poza tym znajdźcie kogoś, kto nie lubi bolognese.
Tortelloni w sosie bolognese
Składniki:
1 małe opakowanie tortelloni lub ravioli
400 gr mięsa mielonego z wołowiny (może być mieszane )
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 małe marchewki
1 mała cebulka
1 ząbek czosnku
2 liście laurowe
sól, pieprz
pół łyżeczki harissy lub ostrej papryki
starty parmezan
olej do smażenia
Mięso podsmażam na niewielkiej ilości oleju. Po 2-3 min mieszania wrzucam pokrojoną w cienkie talarki marchewkę, cebulę w kostkę, posiekany czosnek, liście laurowe i przyprawy. Po wielokrotnym przemieszaniu i podsmażaniu dodaję koncentrat pomidorowy. Ponownie smażę przez chwilę, po czym wlewam szklankę wody, a po chwili uzupełniam do przykrycia mięsa. Gotuję przez ok. 20 min, a w trakcie uzupełniam poziom wody.
Mięso wraz z sosem przekładam do żaroodpornego naczynia. Wkładam kilka tortelloni. Zapiekam w piecyku w temperaturze 180 stopni przez ok. 15 min.
Po przełożeniu porcji na talerz wierzch posypuję parmezanem.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.