Tegoroczna jesień nadciągnęła wyjątkowo szybko. Nie dała mi się psychicznie przygotować na gwałtowną zmianę pogody i nastroju. Z dnia na dzień zniknął błękit nieba, przestało grzać słońce i pojawiła się wielka, kilkudniowa ściana deszczu.
Jesienna aura ma też i swoje odbicie w kuchennych poczynaniach. Pojawia się więcej zup i rozgrzewających dań. Niedzielny obiad staje się wyjątkową przyjemnością, bo parujące puree czy mięso prosto z piecyka doskonale wpływają na zmarznięte ciało i psychikę.
Dzisiejszy zestaw jest idealny dla całej rodziny. Mięso jest lekko pikantne i soczyste, a mizeria i buraczki wprowadzają orzeźwiający element. Całość uzupełniają moje ulubione o tej porze fiolety, bo to ma być przecież nie tyłko zwyczajny obiad, ale i uczta dla oka.
Jesienny zestaw obiadowy
Kurczak w sosie paprykowo- cytrynowym
Składniki:
2-3 piersi z kurczaka
sól, pieprz, pół łyżeczki słodkiej, mielonej papryki, szczypta chilli w płatkach, pół łyżeczki majeranku
pół cytryny, olej
Połówki piersi przekrawam wzdłuż, otrzymując kolejny filet. Do miski wlewam 2 łyżki oleju, 2 łyżki wyciśniętego soku z cytryny, wsypuję przyprawy oraz wkładam mięso. Dobrze wszystko mieszam i odkładam na godzinę do lodówki. Po wyjęciu smażę mięso na złoty kolor, a następnie duszę pod przykryciem przez ok. 20-25 min. Na koniec odkładam mięso na bok i rozprowadzam w sosie łyżeczkę mąki.
Puree ziemniaczane z dodatkiem odrobiny mleka i masła
Mizeria z sosem czosnkowym i koperkiem
Buraczki z odrobiną octu winnego ( wcześniej ugotowane i starte na tarce )
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.