Dzisiaj będzie krótko i szybko, bez zbędnych słów, długiego stania w kuchni i pośpiechu. W ponurą, jak na razie, deszczową jesień, podaję obiad z zakupionych produktów. Na stół wjeżdżają gotowe hamburgery i kopytka, które dzięki podsmażeniu na maśle nabiorą wyjątkowego smaku. W Polsce wszystko przyrządzała sama. Były godziny stania w kuchni, co prawda pięknej, z widokiem na park, lepienie pierogów, formowanie kopytek, robienie hamburgerów. Odkąd mieszkam w Niemczech, często korzystam z dobrodziejstw gotowych produktów. Są one wysokiej jakości i bardzo zbliżone do domowych smaków.
Dzisiejszy obiad pasuje do jesienno - zimowej aury. Zapach smażonych hamburgerów roznosi się po całej kuchni, a cukinia ze szczyptą tunezyjskich przypraw przypomina o upalnym lecie.
Ekspresowy obiad
Składniki:
gotowe hamburgery z wołowiny
gotowe kopytka + masło do podsmażenia
2-3 cukinie
ogórki kiszone, czerwona cebula, ketchup, majonez, sos czosnkowy
winogrona
Myję cukinię i kroję na niezbyt grube talarki. Posypuję tunezyjską mieszanką tabel, ale jeśli nie posiadacie, to możecie użyć ziół prowansalskich. Podsmażam ją dwustronnie na rumiany kolor, wykładam na papier kuchenny.
Hamburgery wstawiam do piecyka z funkcją grilla lub podsmażam na patelni ( najlepiej bez tłuszczu ).
Kopytka podsmażam na rumiany kolor na maśle, nie na oleju, bo tak smakują najlepiej.
Podaję z jogurtem greckim z odrobiną soli, pieprzu, mielonego czosnku, z kiszonymi ogórkami, czerwoną cebulą, ketchupem lub majonezem ( do wyboru ).
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.