Moja miłośćłość do tureckich śniadań jest wielka. Nie mam tu na myśli jedynie tego, co się podaje, ale sposób. Uwielbiam wszystkie malutkie talerze i miseczki wkraczające stopniowo na stół, tworzące zgrabną kompozycję. Nie trzymam się ściśle schematów, co ma być zaserwowane, ale zawsze jest to ser, najchętniej w kilku odmianach, świeże warzywa i owoce. Kolejnym, nieodzownym elementem jest menemen z kiełbaskami lub tunezyjska shakshuka. Obie wersje sprawdzają się doskonale o każdej porze roku, latem ze świeżymi pomidorami, a zimą z dodatkiem pikantnej kiełbasy.
To wieloelementowe śniadanie podaję najczęściej w niedzielę koło południa. W ten sposób łączę poranny posiłek z wczesnym obiadem. Często powiększam mój zestaw o kolejne elementy i w ten sposób powstaje doskonały brunch dla całej rodziny. Jest to idealna forma na bezstresowe spedzenie czasu, bo gospodyni zostaje przy stole i nie musi, jak to zazwyczaj bywa, biegać do kuchni po kolejne dania.
Śniadanie lub brunch w tureckim stylu
Przykładowy zestaw:
bajgle z sezamem
jajka z parówkami sadzone w ostrym sosie pomidorowym
mieszanka serów ( twardy, miękki, pleśniowy )
serek z ananasem
serek wiejski
małe serki typu Philadelphia
feta w kawałkach posypana bazylią, chilli w płatkach, oregano
kawałki kolorowej papryki
pomidory z oliwą, ogórki
gęsty, naturalny jogurt z mielonym czosnkiem
czarne i zielone oliwki
mieszanka sałat, świeża natka pietruszki
cebula
pomarańcze, winogrona
ajran, turecka herbata w szklaneczkach
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.