To jest wyjatkowy sos tunezyjski z wykorzystaniem mięsa mielonego i oliwek. Gdyby nie te dodatki, to bylby zwyczajnym daniem w stylu cummunia.
Bardzo lubię mięso mielone i często serwuję je w kuchni. Staram się urozmaicać sposób podawania, bo nawet najpyszniejsze kotlety mielone też się w końcu znudzą.
Tym razem zachęcam Was do ugotowania dania rodem z Tunezji. Trochę odbiegłam od klasyki, bo brakuje w nim typowych kiszonek . Tym razem dodałam jedynie zielone oliwki, które zapewnią odpowiednią kwaskowatość.
Bardzo lubię ten sos, bo w bardzo łatwy sposób reprezentuje kuchnię tunezyjską. Dodatek cuminu cudownie roznosi się po mieszkaniu, a papryka dodaje pięknego koloru. Jest to idealny pomysł na tę ponurą porę roku, również ze względu na walory kolorystyczne.
Tunezyjski sos z mielonymi kotlecikami
300 gr mielonego mięsa z wołowiny
2 łyżki koncentratu
1 łyżka bułki tartej
1 ząbek czosnku
garść zielonych oliwek
czerwona lub zielona papryka
sól, pieprz do smaku, cumin, czerwona, mielona papryka, harissa
mała cebula
olej
Do mięsa mielonego dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, szczyptę soli, pieprzu, łyżkę bułki tartej i trochę świeżej, posiekanej natki pietruszki.
Bardzo dokładnie wszystko mieszam i lepię podłużne kotleciki.
Najpierw podsmażam je na niewielkiej ilości oleju, deliktnie odwracając. Kiedy staną się rumiane, dodaję koncentrat pomidorowy i lekko go rozprowadzam. Dalej smażę wszystko na niskim poziomie plyty przez ok. 2 minuty. Następnie wsypuję dużą szczyptę soli, pół łyżeczki słodkiej, mielonej papryki, pół łyżeczki harissy i wlewam szklankę wody i jeszcze przed chwilę mieszam całość. Dolewam wodę do zakrycia mięsa i gotuję przez ok. 20 min. Na ostatnie 5 minut dodaję do sosu pokrojoną w pióra cebulę, duże kawałki papryki i oliwki.
Do dania idealnie pasuje chrupiąca bagietka.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.