To już nasza druga Wielkanoc w czasie pandemii. Nie wszyscy, których bym chciała widzieć przy rodzinnym stole byli obecni. Powoli przyzwyczajam się do nowej rzeczywistości i zaczyna się stawać tak oczywista jakby tyłko taka od zawsze istniała.
Nasze święta były spokojne, ale mimo wszystko radosne. Pierwszego dnia towarzyszył nam udekorowany stół w żywych kolorach i pyszne śniadanie. Zjedliśmy je w asyście muzyki z The greatest showman" i niosącego nadzieję słońca. Pachniały róże i rzeżucha, wędliny z polskiej wędzarni i niemieckie kiełbaski.
Kiedy patrzę na nasz wielkanocny stół, mam ochotę wykorzystać ponownie taki zestaw. Myślę, że jest to propozycja na rodzinne spotkanie bez okazji, może po prostu w którąś niedzielę, kiedy już świat wróci na właściwe tory ?
Wielkanocne śniadanie cz.1
Przykladowy zestaw:
jajka nadziewane pastą jajeczną z kiełkami
biała kiełbasa, małe kiełbaski ( na gorąco )
wędzone polskie wędliny
sałatka gyros, sałatka ziemniaczana ( raczej dla dekoracji, a zjedzona w porze obiadokolacji )
lekka sałatka z rzodkiewką, ogórkiem, papryką, sałatą, awokado i oliwkami
ketchup, musztarda, chrzan, rzeżucha
sok pomarańczowy, herbata
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.