Jeśli śledzicie moje zapiski,
to jesteście w gronie szczęśliwców,
którzy zapewne potrafią zrobić domowy brick
bądź przynajmniej pierwsze próby jego zrobienia mają za sobą.
Teraz śmiało możecie startować z odpowiednim nadzieniem.
Myślę, że na początek odpowiednie będzie wieloskładnikowe,
o zwartej konsystencji.
Na prawdziwe wezwanie z usadzeniem na płacie ciasta jajka przyjdzie czas.
Zostawmy sobie tę przyjemność na długie, zimowe wieczory.
Radzę Wam zacząć od proponowanego dzisiaj formy wypełnienia,
bo w ten oto łatwiejszy sposób i tak zakosztujecie wspaniałego smaku.
Po usmażeniu środkowa część bricka jest miękka,
natomiast brzegi pozostają chrupiące.
Poszukajcie u mnie przepisu na chorbę jako klasycznego dodatku do dzisiejszego specjału.
W takim zestawie brick jest podawany w przydrożnych barach w Tunezji,
a także w ekskluzywnych restauracjach.
To doskonałe połączenie smakowe i wizytówka ukochanego przez nas kraju.
Brzmi przekonująco? Zatem do dzieła !
Brick z tuńczykiem i ziemniaczanym purree
Składniki:
3 średnie ziemniaki
3 jajka ( 1 surowe + 2 na twardo )
1 puszka tuńczyka w sosie naturalnym
opakowanie serka a' la parmezan
natka pietruszki
sól, pieprz
cytryna lub limonka
olej do smażenia
W misce mieszam następujące produkty:
1 surowe jajko
ugotowane wcześniej i ubite na purree ziemniaki
pokrojone w drobną kostkę 2 jajka na twardo
odsączony tuńczyk
2-3 łyżeczki serka
drobno pokrojona natka pietruszki ( 2 łyżki )
Uwaga! Nadzienie jest przygotowane dla ok.12 bricków. Możecie spokojnie przygotować je z połowy składników.
Wszystkie składniki dobrze mieszam, na koniec dodaję sól i pieprz. Poszczególne etapy są widoczne na zdjęciach. Na jednym płacie bricka umieszczam na środku nadzienie, składam go na pół i delikatnie kładę na patelni z rozgrzanym olejem. Za pomocą łyżki polewam brick olejem spod spodu, aby w ten sposób szybko skleić brzegi ciasta. Następnie brick podsmażam krótko z drugiej strony, po czym wykładam go na papier kuchenny. Powinien być lekko zrumieniony i chrupiący.
Brick najlepiej smakuje skropiony sokiem z limonki lub cytryny w towarzystwie chorby.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.