sobota, 13 sierpnia 2016

Weselna meshwia prosto z tunezyjskiej wsi



Róbcie tę sałatkę póki jeszcze czas na grilla.
Tylko w ten sposób osiągnięcie idealny smak
mojej ulubionej sałatki z Tunezji,
owianej ogniem i nasyconej niespotykaną ostrością.
To doskonałe połączenie ostrej, tunezyjskiej papryki
pieczonej na grillu z pomidorami, cebulą i czosnkiem.
Meshwia wygląda pięknie, bo zawiera w sobie zieleń i czerwień.
które w połączeniu z węgielkami tworzą wspaniały kontrast.
Dzisiejsza powstała w wyjątkowych okolicznościach,
bo w jeden z przedweselnych wieczorów na tunezyjskiej wsi,
otoczonej ścianami kaktusów.
Na środku dziedzińca miejscowe kobiety rozłożyły
blaszaną miskę z rozgrzanymi węgielkami,
gdzie w pocie czoła, spocone, ale szczęśliwe grillowały paprykę.
Po kolejnej porcji papryki z przypieczoną skórką
pojawiały się następne i następne...
i tak bez końca.
Tyle pracy w 40 stopniach i jednocześnie tyle radości,
że goście pana młodego dostaną wieczorem smaczny posiłek.
Sałatkę osobiście testowałam i powiem wam,
że czuć w niej było nie tylko charakterystyczny smak grilla,
ale i promienie tunezyjskiego słońca,
a aromat niósł się po całej wsi.

P.S. Polecam Wam mój przepis na meshwię robioną w domu,
wielokrotnie przetestowany w piecyku
i naprawdę pyszny.

Sałatka meshwia prosto z tunezyjskiej wsi

Składniki:

1 kg zielonej papryki
3 zielone ostre papryki
3 pomidory
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz, cumin ( kmin rzymski ) oraz tabl ( opcjonalnie, najlepiej przywieźć z Tunezji )
2 jajka na twardo
pół puszki tuńczyka
kilka oliwek

Paprykę kroję nas 3 części, oczyszczam z nasion i płuczę pod zimną wodą.
Zieloną, podłużną paprykę tylko myję i pozostawiam w całości.
Pomidory i cebulę kroję na połowę, a czosnek zostawiam w całości. Wstawiam kratkę z warzywami do piecyka, a pod spodem umieszczam blaszkę z zimną wodą. Zapobiegnie to przypalaniu się skraplającego się soku z warzyw. Używam funkcji grilla przy 200 stopniach przez ok.15-20 min.
W trakcie pieczenia należy sprawdzać stopień zrumienienia.
Po wyjęciu z piecyka staram się jak najszybciej zdjąć skórę z papryki. Z podłużnej usuwam również
ziarenka i wykorzystuję jedynie pozostały miąższ. Z pomidorów zdejmuję skórę jednym pociągnięciem ręki. Obrane ze skóry warzywa miksuję w ten sposób, aby nie powstała niewyraźna papka, lecz mieszanka o wyrazistej strukturze. Dodaję oliwę i przyprawy, po czym dobrze mieszam łyżką.
Wierzch sałatki dekoruję ćwiartkami ugotowanych na twardo jajek, tuńczykiem i oliwkami.
Sałatka jest wspaniałym dodatkiem do czołowych dań tunezyjskich, np. do couscousu, ale równie dobrze sprawdza się jako osobne danie.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.