wtorek, 29 sierpnia 2017

Bardzo aromatyczny spacer po tunezyjskim souku

Przechadzam się po miejscowym souku.
Żar leje się z nieba, ostre promienie przebijają się przez najgrubsze szkła.
Ciało paruje jak po kilkugodzinnej wizycie w hammmam.
Nie, to nie jest odpowiednia pora na spacer po bazarze.
Ja się nie poddaję, bo przy blasku oślepiającego słońca przyprawy prezentują się wyjątkowo okazale.
Kosze pełne czosnku, papryki, cieciorki,
gałązki z liśćmi laurowymi,
jeszcze pełne soczystej zieleni,
ale lada moment słońce zmieni ich barwęi wylądują w zimowej spiżarni.
Stożki mielonego cuminu, tabl, słodkiej papryki, mloukhia, kurkumy tworzą bajeczny labirynt
kolorów i zapachów.
To będą bardzo aromatyczne wspomnienia..








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.