Na świątecznym stole nie może zabraknąć gwiazdkowych ciasteczek. Zawsze były to pierniczki, ale tym razem wprowadziłam trochę zmian. Zamiast przyprawy piernikowej w domu pachnie czekoladą, a to za sprawą dodatku jej dodatku do ciasta. Niewielka porcja zdziałała cuda. Dodatkowo dawka polewy czekoladowej sprawiła, że powróciły wspomnienia z mroźnej zimy w dzieciństwie. Śnieg po uszy, czerwone nosy, a po powrocie najukochańsza mama czekająca z parującym kubkiem kakao.
Te ciasteczka zabiorą Was w podróż do śnieżnej zimy, której już nie ma i do najmilszych wspomnień z domu rodzinnego. . Może przesadzam, ale w kwestii ckliwych opowieści jestem mistrzynią. Upieczcie ciasteczka i wszystko zrozumiecie.
Czekoladowo-kakaowe ciasteczka
Składniki:
250 gr mąki pszennej
250 grę masła
1 szkl drobnego cukru
1 jajko
1 czubata łyżka kakao
1 tabliczka mlecznej czekolady
1 tabliczka dowolnej czekolady ( do polewy )
3 łyżki mleka ( do polewy )
Przesianą mąkę wsypuję do miski, dodaję cukier, kakao, posiekaną czekoladę, 1 jajko i pokrojone w kostkę masło. Wyrabiam masę, dokładnie łącząc wszystkie składniki. Ciasto zawinięte w folię odkładam na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowuję schłodzone ciasto i wykrawam gwiazdki i serduszka. W razie potrzeby podsypuję ciasto mąką, aby ułatwić pracę z foremkami.
Ciasteczka piekę przez ok. 10 min. Jeśli są cienkie, to kontroluję stopień gotowości w czasie pieczenia i ewentualnie skracam lub wydłuzam czas.
Schłodzone ciasteczka maczam do połowy w polewie czekoladowej ( czekolada + 3 łyżki mleka lub gotowa polewa ), ozdabiam białymi kryształkami ( posypka).
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.