Te ciasteczka są po prostu cudowne. Wyglądają bardzo efektownie przy niewielkim nakładzie pracy. Jeden migdał umieszczony w środku ciasteczka wystarczy, aby powstał piękny, do tego jadalny tealight. Wierzch ciasteczek posypałam brązowym cukrem, który będzie pięknie błyszczał przy blasku świec. Myślę, że będą stanowić uroczą ozdobę stołu.
Składniki:
250 gr mąki pszennej
250 gr masła
100 gr drobnego cukru
1 jajko
50 gr mielonych migdałów
1 opakowanie cukru waniliowego
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
kilka migdałów bez skórki lub płatków migdałowych
brązowy cukier do posypania
Przesianą mąkę wsypuję do miski. Dodaję cukier, szczyptę soli, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. W następnej kolejności wrzucam posiekane masło i jajko. Wszystkie składniki wyrabiam ręką na gładką masę i w formie kuli owiniętej w folię wstawiam do lodówki.Po godzinie z ciasta odrywam male kawałki, robię kulkę, lekko ją spłaszczam i końcówką drewnianej łyżki robię delikatnie dziurkę. Do środka wkładam 1 obrany ze skórki migdał lub płatek migdałowy. Wierzch ciasteczka posypuję brązowym cukrem.
Ciasteczka piekę w temperaturze 180 stopni przez ok. 10-15 min ( w zależności od grubości ciasta).
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.