Jeśli wydawało Wam się, że o kebabie wiecie już wszystko,
to chyba byliście w błędzie.
Szkoda, że znamy tylko
kebab w bułce, kebab z pitą, kebab-zestaw na talerzu.
A gdzie miejsce na prawdziwy prosto z grilla,
piekielnie ostry, że aż prosi się o kolejną porcję sałatki.
Taki kebab na pewno znajdziecie w oszałamiającej smakami Turcji,
daleko na południu, w uroczym miasteczku Adana.
Nie jest to zwyczajny kebab, jaki mamy z reguły w wyobrażeniach,
bo powstaje z mięsa...mielonego.
Zmielona i dobrze doprawiona baranina wymaga nie tylko odpowiedniego wymieszania
mięsa z przyprawami, ale i zręczności męskich rąk.
Kawałki mięsa nabiera się palcami i oblepia specjalne metalowe szpadki
w ten sposób, aby powstały podłużne kawałki.
Pięknie uformowane kładzie się na rozgrzanym grillu
i kontroluje przez cały czas ich podpiekanie.
Wydobywające się opary dymu i skwierczenie wytapiającego się tłuszczu
mogłyby wydawać się uciążliwe,
ale nic z tych rzeczy.
Jakiekolwiek męki rekompensuje wydobywający się znad węgielków i szpadek
zniewalający zapach,
zdominowany przez kmin rzymski i sumak.
Tę ostatnią przyprawę znacie zapewne z klasycznych sosów do kebaba,
a jeśli nie, to znajdziecie ją w sklepach z turecką żywnością.
Możecie spróbować poobklejać mięsem patyczki do szaszłyków.
Nie będzie to z pewnością to samo,
ale zapewni zaskoczenie przyjaciół zaproszonych na grilla.
Kebab Adana
Składniki:
zmielone mięso z baraniny
sól do smaku
2 łyżeczki mielonego cuminu
2 łyżki przyprawy sumac
łyżka mielonej ostrej papryki
ewentualnie posiekana natka pietruszki
Uwielbiam letnie grillowanie ze znajomymi jednak do mnie bardziej przemawiają grille gazowe które są zdecydowanie bardziej przyjazne dla zdrowia.
OdpowiedzUsuń