sobota, 22 sierpnia 2015

Tunezyjski tajine z wątróbką i ziemniakami, czyli zapiekanka dla miłośników podrobów



Z dumą i bez cienia skromności stwierdzam, że jesteśmy specjalistami od tajine.
Jeśli zaglądacie do mnie po raz pierwszy, to wyjaśnię,
że w Tunezji nazwą tą określa się rodzaj zapiekanki
z sosem na bazie mięsa, podrobów, owoców morza, warzyw,
z dodatkiem wyrazistego sera, natki pietruszki i dużej ilości jajek.
Aby Wam ułatwić zadanie, wprowadziłam na moim blogu hasło "tajine".
W ten sposób szybko znajdziecie zapiekankę z ulubionymi składnikami.
Może i dzisiejsza przypadnie Wam do gustu ?
Przygotował ją mój mąż, osobisty doradca kuchni tunezyjskiej.
W jego wykonaniu to tajine zasługuje na certyfikat najwyższej jakości.
Jak się prezentuje, tak też i smakuje.
P.S. Jeśli chcecie poczuć prawdziwą Tunezję, to zróbcie szybciutko typową sałatkę
z pokrojonych w kostkę pomidorów, ogórków, papryki, cebuli, jajka na twardo i natki pietruszki.

Tajine z wątróbką drobiową i ziemniakami

Składniki:

300 g wątróbki z indyka
150 g dobrego, twardego sera żółtego
8 jajek
3 średnie ziemniaki
1 cebula
garść natki pietruszki
sól, pieprz, cumin ( kmin rzymski )
olej do smażenia wątróbki
proszek do pieczenia

Etap pierwszy:

W garnku podsmażam pokrojoną na kawałki wątróbkę., dodaję pokrojoną w kostkę cebulę i przyprawy ( łyżeczka kminu, pół pieprzu, sól wg uznania ). Po 5 min dodaję stopniowo wodę i gotuję wątróbkę przez kolejne 10 min.

Etap drugi:

Pokrojone w kostkę ziemniaki podsmażam na rumiano w oleju. Po wyjęciu z patelni układam je na ręczniczkach kuchennych, aby pozbyć się zbędnego tłuszczu.

Etap trzeci:

W dużej misce mieszam wszystkie jajka. Dodaję do nich starty na grubych oczkach ser żółty, a po ponownym, dobrym wymieszaniu wlewam przygotowany wcześniej sos z wątróbką oraz podsmażone ziemniaki. Na koniec wrzucam posiekaną natkę pietruszki ( ok. 2-3 łyżki ) oraz wsypuję 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia. Powstałą masę ponownie dobrze mieszam i przelewam do formy do pieczenia.
Tajine piekę w temperaturze 170 stopni przez ok. 35-40 min. Po ok. 20 min pieczenia wyjmuję zapiekankę z piecyka i kroję na romby. Po upieczeniu poprawiam zrobione wcześniej nacięcia.
Tajine najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem. Nadaje się do spożycia również na drugi dzień.
Może być wspaniałym dodatkiem na domową imprezę lub na wycieczkę poza miasto.











Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.