na balkonowym fotelu.
Przyrządzam ulubioną kawę i bez wyrzutów sumienia
zjadam nafaszerowaną kaloriami babeczkę.
To jedna z coraz częstszych chwil,
kiedy dzieci wyszły z własnymi znajomymi
i łaskawie pozostawiły mnie samą ze swoimi myślami.
Te krążą wokół ukochanych miejsc wakacyjnych,
gdzie uliczne krzyki mieszają się z ogłuszającą muzyką,
gdzie pół nocy można nie spać,
a rano wstać z naturalną tu energią,
gdzie zapachy drażnią nos i nie pozwalają pozostać obojętnym...
Podnoszę się z fotela, zdejmuję awaryjną na letnie chłody chustę
i ruszam do kuchni.
Spróbuję wyczarować choć odrobinę egzotycznych smaków,
za którymi niemiłosiernie tęsknię.
Pikantna kofta z pieczonymi ziemniakami
Składniki :
400 g mielonego mięsa z indyka ( najlepsze w polskich realiach )
1 duży ząbek czosnku
1 łyżeczka cuminu
1 łyżeczka sumaku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
ewent. odrobina posiekanej mięty ( jeśli lubicie )
Mięso mieszam z przyprawami, dodaję jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekaną natkę pietruszki i tartą bułkę. Z mięsa robię podłużne kotleciki i podsmażam je równomiernie na patelni z gorącym olejem. Pozostawiam je do odsączenia na ręcznikach kuchennych.
Kofty podaję z pieczonymi półksiężycami z ziemniaków, domowym hummusem i sałatą z vinegretem i oliwkami.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.