Spaghetti w Tunezji jest daniem uniwersalnym.
Podaje się je o każdej porze roku,
ale uważam, że latem smakuje najlepiej.
Nie znam osoby, która nie pokochałaby tej potrawy
tutaj, w tym cudownym śródziemnomorskim klimacie,
nawet jeśli w domu niespecjalnie za nim przepada.
Spaghetti jednoczy przy stole wszystkie pokolenia i nacje,
a już samo jego przekładanie na talerze ma w sobie niecodzienną moc.
Może myślicie, że przesadzam,
lecz spróbujcie kiedyś zasiąść w większym gronie
nad półmiskiem pełnym parującego spaghetti.
Do kompletnej scenerii dodam jeszcze świeże powietrze,
rozgwieżdżone niebo, mijający powoli upał
i grono osób, z którymi chce się spędzać wyjątkowy, letni wieczór.
Mam nadzieję, że uda Wam się doświadczyć choć raz takiego uczucia.
Spaghetti w tunezyjski letni wieczór
Składniki:
500 gr makaronu typu spaghetti
200-300 gr wołowiny
3 łyżki koncentratu pomidorowego
3 ząbki czosnku
sól, pieprz
1 łyżeczka harissy
1 zielona ostra papryka
2 łyżki cieciorki
olej do smażenia
Mięso kroję na duże kawałki i podsmażam w oleju, z dodatkiem koncentratu pomidorowego i przypraw. Po czasie dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie stopniowo dodaję wodę aż do przykrycia mięsa. Sos gotuję do miękkości, a pod koniec gotowania dodaję cieciorkę oraz jedną ostrą paprykę..
Ugotowane spaghetti mieszam z sosem, a na wierzchu układam kawałki mięsa, papryke i cieciorkę.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.