Wyjechać, odfrunąć, zniknąć na jakiś czas,
zapomnieć o całym świecie
i nieubłagalnie płynącym czasie.
To marzenie, które nieoczekiwanie mogę realizować.
Budzę się w innym wymiarze rzeczywistości,
otacza mnie błękit, który przyprawia o drżenie,
zza drzew dobiega śpiewne nawoływanie muezzina,
w krzakach od samego świtu szaleją ptaki,
a powietrze przesycone słońcem i zapachem kawy
zachęca do rozpoczęcia nowego dnia,
jeszcze lepszego dnia.
Zapraszam Was na tunezyjskie śniadanie na słodko.
To wersja, krórą najbardziej lubię.
Tunezyjski zestaw śniadaniowy na słodko:
słodkie bułeczki z nadzieniem kremowym
rogaliki z nadzieniem migdałowym
sok z domowych pomarańczy
kawa z mlekiem
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.