wtorek, 5 lipca 2016
Semolina z mleczkiem kokosowym i wiśniami
Bardzo często w mojej kuchni pojawiają się desery w szklankch,
kieliszkach czy pucharkach.
Uważam, że to jest doskonały pomysł na podsumowanie
uroczystej kolacji.
Precyzyjnym układaniem warstw pokazujemy gościom,
jak wiele dla nas znaczą i jaką przyjemność sprawili nam swoją wizytą.
Ja przynajmniej tak to odbieram
i do każdych odwiedzin przygotowuję się bardzo dokładnie.
Niekiedy cuda potrafi zdziałać jeden składnik,
tak jak tutaj semolina,
a jej smak dodatkowo podkręca mleczko kokosowe.
Uwierzcie, że naprawdę niewiele potrzeba,
aby wprowadzić gości w świat Orientu.
Gdybym ten deser przyrządziłaby z kaszki manny
nie byłoby tak atrakcyjnie, a tymczasem...
Deser z semoliną i mleczkiem kokosowym
Składniki:
2 szkl mleka
1 szkl mleka kokosowego
4-5 łyżek semoliny
2 łyżki cukru pudru
pół szkl konfitur wiśniowych
płatki kokosowe
Do gotującego się mleka wsypuję powoli semolinę, mieszam aż do zgęstnienia. Odstawiam na bok i dodaję mleczko kokosowe. Jeśli masa jest za gęsta, dodaję odrobinę wody. Słodzę według uznania, najlepiej cukrem pudrem.
Do kieliszków lub pucharków przekładam masę z semoliną, dodaję po czubatej łyżce konfitur z wiśni,
a wierzch posypuję obficie płatkami kokosowymi.
Deser odstawiam na godzinę do lodówki.
P.S. W sezonie letnim możecie wykorzystać świeże owoce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.