Dzisiaj nas kompletnie zasypało. To jest naprawdę ewenement o tej porze roku. Mówię poważnie. Nic dziwnego, że wszyscy wstawiają zdjęcia ze śniegiem, zaznaczając, że pada, sypie, że praedziwa śnieżyca. Tak mnie ten zimowy krajobraz wpędził w radosny nastrój. bo świat znowu, choć na chwilę, stał się piękny.
Ja też mam dzisiaj śnieżną krainę na talerzu. Wszyscy smażą pączki, faworki, a ja zachęcam Was do upieczenia cudownych, migdałowych rogalików. Są bardzo delikatne, rozpływają się w ustach, a obtoczone w cukrze pudrze wyglądają jak obsypane śniegiem.
Migdałowe rogaliki ( Vanillekipferl )
Składniki:
200 gr mąki pszennej
200 gr masła
150 gr mielonych migdałów
80 gr cukru pudru
1 torebeczka cukru waniliowego lub kilka kropli olejku waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia ( tylko 1 do ciasta )
Do posypania: cukier puder lub drobny cukier wymieszany z cukrem waniliowym
Wszystkie suche składniki mieszam w misce, dodaję pokrojone w kostkę masło. Niektórzy dodają jeszcze jajko, ale ja wolę bardziej sypką formę tych ciastek. Szybko wyrabiam ciasto, formuję z niego kulę i owiniętą w folię odkładam na godzinę do lodówki.
Istnieją różne sposoby tworzenia tych ciasteczek. My z córką lepimy najpierw małe kulki, a następnie robimy z nich wąskie paski, które wyginamy na brzegach. W ten sposób powstają księżyce ( córka) lub rogaliki ( ja). Obie formy są dozwolone i wyglądają pięknie.
Ciasteczka piekę w temperaturze 180 stopni przez ok. 12-15 min. Po pierwszej blaszce sami ocenicie, ile potrzebujecie minut. Wszystko zależy od wielkości i grubości rogalików. Jeśli lekko się przyrumienią, to nic nie szkodzi, bo i tak będą posypane obficie cukrem pudrem lub obtoczone w drobnym cukrze, wymieszanym z waniliowym cukrem.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.