Mój syn stwierdził, że są to zdecydowanie najlepsze ciasteczka z tego sezonu. Same w sobie są kruche, delikatne, z posmakiem migdałowym, więc teoretycznie to już by wystarczyło, aby stworzyć wypiek doskonały. Myślę jednak, że to końcówki rogalików zanurzone w białej czekoladzie dopełniły całości.
Sami zobaczcie, jakie są urocze. Przypominają mi ośnieżone końce szalika z czasów, kiedy zima była mroźna i śnieżna.
Kruche rogaliki kakaowe - migdałowe
Składniki:
250 gr mąki pszennej
200 gr masła
100 gr cukru pudru
2 żółtka
2 łyżki kakao
2 łyżki mleka
szczypta soli, pół łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropli olejku waniliowego lub 1 cukier waniliowy
Na polewę: 2 białe czekolady, 1-2 łyżki mleka, wiórki kokosowe do posypania
Najpierw mieszam wszystkie suche składniki. Dodaję masło, żółtka i mleko. Dobrze wyrabiam ciasto, tworzę kulę i owiniętą w folię spożywczą chowam na 1-2 godziny do lodówki.
Ze schłodzonego ciasta robię niewielkie rogaliki wygięte w kształcie litery u. Piekę je w temperaturze 180 stopni przez ok. 12-15 min ( w zależności od grubości o wielkości ).
W kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę, dodaję niewielką ilość mleka. Końcówki ostudzonych rogalików zanurzam w czekoladzie, a następnie w wiórkach kokosowych. Pozostawiam na kratce do zastygnięcia.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.