czwartek, 24 grudnia 2015

Pieczony sernik...na zimno



Ten sernik jest jak marzenie,
delikatny, puszysty,
wilgotny,
a lekko schłodzony staje się najlepszym deserem
do świątecznego menu.
Wymaga nieco cierpliwości,
bo piecze się go długo i powoli,
a później jeszcze schładza.
U nas stał się świąteczną tradycją.
Lubimy to oczekiwanie na pierwszy kawałek
z filiżanką ulubionej kawy z pianką.
Kiedy tak siedzimy w świąteczne popołudnie i rozkoszujemy się
tym wyjątkowym smakiem,
chcemy zatrzymać te wspólne chwile na zawsze.
W tym przypadku nawet tak wspaniały wypiek jest tylko dodatkiem.
najważniejsze jest bycie razem.

Aksamitny sernik

Składniki:

1 kg sera twarogowego
500 g mascarpone
5 jajek
2 żółtka
1 szklanka drobnego cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
esencja waniliowa

W dużej misce miksuję ser, mascarpone i cukier. Kiedy powstanie puszysta masa, dodaję po jednym jajku, po czym za każdym razie wszystko dobrze miksuję. Na koniec dodaję żółtka i kilka kropli olejku waniliowego.
Ciasto na sernik przekładam do tortownicy. Przez pierwsze 20 minut piekę w temperaturze 180 stopni, a następnie przez 1-1,50 godz w 120 stopniach. Czas pieczenia zależy od wilgotności masy, więc najrozsądniej jest sprawdzić ciasto po pod koniec planowanego czasu za pomocą drewnianego patyczka.
Po ostudzeniu sernik wstawiam na 2-3 godz do lodówki. Po tym czasie smakuje najlepiej.









2 komentarze :

  1. Pełnych miłości i rodzinnego ciepła, prawdziwie magicznych Świąt ! Pozdrawiam już świątecznie - M.

    OdpowiedzUsuń

Jestem ciekawa Twojej opinii.