poniedziałek, 29 grudnia 2014

Krokiety z kapustą i pieczarkami i poświąteczne porządki w kuchni



Za nami miłe, nieco rozleniwione niedzielne popołudnie.
TV zarzuca nas sylwestrowymi reklamami,
gdzie, jak, kiedy, pewnie z kim,
a w naszych głowach ciągle jeszcze nie przebrzmiały świąteczne dzwonki.
Nie znoszę takiego narzucania, kierowania moim życiem,
sterowania emocjami.
Nie mam zamiaru szaleć, bo moje serce zawisło na świerkowej gałązce,
gdzieś pomiędzy białym puchem, który wreszcie do nas zawitał,
a kolorowymi lampkami,
których blask ma powalającą moc.
Tego mi w tej chwili trzeba i mam ochotę zatrzymać świat na dłużej,
niech trwa w cudownym błogostanie,
niech nie wraca do zwyczajnej rzeczywistości...
Do realnego świata sprowadzają mnie domowe obowiązki.
Świąteczne potrawy wyjedzone.
Cieszę się, że znowu się udało bez przesady,
że nie trzeba prze kolejne dni jeść odgrzewanych resztek.
Z niewielkich pozostałości bigosu i kapusty z grochem
zrobiłam krokiety, proste, zwyczajne, poświąteczne.
Jeśli komuś sylwestrowe szaleństwa w głowie,
to może je śmiało dodać do menu na domowej imprezie.

Krokiety z kapustą i pieczarkami i mój przepis dla Was

Składniki:

kilka usmażonych naleśników
1 jajko
olej
bułka tarta
3 łyżki mleka
resztki bigosu
100-150 g pieczarek

Najpierw kroję kapustę z bigosu, bez dodatków w formie mięsa czy kiełbasy. Na patelni podsmażam drobno pokrojone pieczarki z cebulką lub wykorzystuję przygotowany wcześniej farsz, np. z roladek. Na środku naleśnika rozkładam trochę kapusty z bigosu lub kapusty z grochem i dodaję podsmażone pieczarki. Składam do środka boczne brzegi, a pozostałą część naleśnika zwijam dość ciasno w rulon. Krokiet obtaczam w tartej bułce, następnie w jajku wymieszanym z mlekiem oraz ponownie w bułce. Smażę na głębokim oleju, a następnie wykładam krokiety na papier kuchenny. Na koniec kroję każdy na 2-3 części, bo są wygodniejsze do zjedzenia i w ten sposób ładnie się prezentują.








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.