wtorek, 2 grudnia 2014

Udka z piecyka, które lubią sobie trochę poleżeć



Dzisiaj coś dla miłośników białego mięsa,
bo to produkt łatwy w przygotowaniu,
ogólnodostępny i niedrogi.
Na suku w Tunezji można sobie upatrzyć piękne kurczę,
żywe, biegające, radosne,
jakby przeczuwało swój koniec i czerpało garściami ostatnie chwile w życiu.
Nie chcę o tym myśleć, a kurczaka raczej też nie kupuję "cieplutkiego".
Zaopatruję się w ulubionych miejscach,
nieświadoma wyglądu mojego wybrańca za żywota.
Uwielbiam smak kurczaka z piecyka.
U nas przyjęło się właśnie takie określenie,
nie pieczony, tylko kurczak z piecyka.
Niby nic, a wiele znaczy, bo to nasz kurczak.
Zazwyczaj kupuję drób w całości,
ale tym razem potrzebowałam więcej nóg niż ma nasz kulinarny bohater.
Zakupione wcześniej kawałki zostawiłam na kilka godzin w marynacie
z oliwy, musztardy, cytryny, soli, pieprzu i ostrej papryki.
Kiedy nabierze mocy, wyląduje w rozgrzanym piecyku.
Z powstałego w czasie pieczenia płynu robię zagęszczony odrobiną mąki sos.
U mnie przecież nic nie może się zmarnować.

Musztardowo-cytrynowe udka z kurczaka i mój przepis dla Was

Składniki:

2-3 uda z kurczaka, podzielone na 2 części
4 grubsze części skrzydełek
1 cytryna
łyżeczka musztardy, łyżeczka soku z cytryny
sól, pieprz, ostra papryka w proszku, suszony majeranek
4 łyżki oliwy lub oleju
1 łyżka mąki ( opcjonalnie - do sosu )

Z powyższych przypraw i oliwy robię sos. Wkładam do niego kawałki kurczaka, dobrze mieszam całość i zostawiam na kilka godz. w misce przykrytej folią, najlepiej w chłodnym miejscu.
Następnie układam części mięsa w formie do pieczenia, posypuję obficie majerankiem i okładam plasterkami cytryny. Piekę w temperaturze 170-180 stopni przez ok.godz.
W trakcie dolewam po trochu wody i wraz z powstającym sosem polewam mięso.
Kiedy kurczak jest gotowy, wyjmuję go na półmisek, a z powstałego w czasie pieczenia płynu
robię sos.
Dla zagęszczenia dodaję płaską łyżkę mąki.
Bardzo lubię taki zestaw z pieczonymi ziemniakami, ryżem lub puree.
Udka nadają się też do spożycia na zimno lub do zabrania na wycieczkę czy piknik.





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jestem ciekawa Twojej opinii.