Od wczoraj gniewna jesień przypomina o sobie na każdym kroku.
Chłodno, wietrznie, ciemno,
wieje, buczy, groźnie zawodzi.
Słońce o nas zapomniało, a w zamian podsyła rozwścieczony wiatr,
który rzuca na prawo i lewo czym się da.
Jak tak dalej pójdzie, to niedługo zostaniemy z widokiem na obdarte z liści drzewa.
Nagle zniknęły czerwienie i żółcie,
wiatr rozproszył wielobarwne dywany.
Jesień próbuje przekonać nas do swoich dojrzałych brązów.
U nas w kuchni też dzisiaj zmiana kolorystyki,
jednakże nadal miłe dla oka i zdrowe, bo przygotowane na parze.
Mężowi też się udzielił brunatny nastrój.
To jego pomysł na danie.
Martwił się tylko, że bez nazwy.
Czy wszystko musimy podporządkować, określić ?
Niech smak sam się obroni.
Ryż z wątróbką i kurczakiem i mój przepis dla Was
Składniki:
200 g ryżu ( 2 paczki )
200 g wątróbki indyczej lub cielęcej
200-300 g piersi z kurczaka
1 cebula
2-3 łyżki zielonego groszku z marchewką z puszki
2 łyżki cieciorki z puszki
łyżeczka koncentratu pomidorowego ( opcjonalnie )
1-1 i 1/5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki pieprzu
0.5 łyżeczki papryki ostrej w proszku
Etap pierwszy:
Myję, kroję na kawałeczki i oczyszczam wątróbkę. To samo robię z kurczakiem. Do garnka wsypuję ryż i zalewam go wrzątkiem. Odstawiam na 5 minut.
Etap drugi:
W dużej misce mieszam odsączony z wody ryż, dodaję kawałki kurczaka i wątróbki, pokrojoną dość grubo cebulę, dodaję warzywa, przyprawy i mieszam. Następnie przekładam zawartość do górnej części garnka na parze, wlewam do połowy garnka wodę i ustawiam na średnim ogniu.
Danie gotuję pod przykryciem ok.45-50 min, w międzyczasie mieszam całość jeden lub dwa razy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Jestem ciekawa Twojej opinii.