Od rana biegam, załatwiam,
odwiedzam średnio ulubione miejsca, bo muszę.
Nie wiem, czy z tego zamieszania wyjdzie coś dobrego,
ale niech mnie tam, są sprawy, od których nie uciekniemy
i tak nas kiedyś dopadną,
zapewne w najmniej oczekiwanym momencie życia.
Ja chyba teraz w takim jestem, więc muszę uważać,
bo los podsyła mi coraz to nowe lekcje do odrobienia.
Czy się czegoś nauczę, wyjdę z życiowej plątaniny wygrana
czy znowu będę zaczynać od nowa?
Brak czasu na rozmyślania, bo życie dziś mnie wyjątkowo goni.
Jestem bałaganiarą, ale w kwestii obiadu,
mam pewne przebłyski organizacyjne.
Kiedy mam intensywny dzień na mieście, lubię rano coś sobie podszykować.
Po powrocie do domu wystarczy tylko ustawić na płycie i podgrzać.
Tak też jest i z tym daniem: wcześniej można wszystko pokroić, wrzucić do miseczki
i w odpowiednim momencie ugotować.
Dokładniej mówiąc zrobi to za nas para wodna, bo w ten sposób dzisiaj powstanie
nasz ryżowy mix.
Cudowne uczucie, kiedy samo się wszystko robi,
noga na nogę, przegląd prasy, dzienników elektronicznych
i w spokoju wypita kawa.
Tak to mogę wychodzić i na dłużej, a później z chęcią wracać.
Ryż z kurczakiem na parze i mój przepis dla Was
Składniki:
3 torebki ryżu
300 g piersi z kurczaka
po połowie zielonej i czerwonej papryki
pół cebuli
2 łyżki koncentratu pomidorowego
5 łyżek oliwy lub oleju
1 łyżka harissy
sól, pieprz
garść natki pietruszki
W dużej misce zalewam wrzątkiem ryż i zostawiam na 10 min. Następnie dodaję do niego pokrojone mięso, paprykę, cebulę, koncentrat, oliwę, natkę pietruszki i przyprawy. Wszystkie składniki dobrze mieszam i przekładam do górnej części garnka do gotowania na parze. W międzyczasie raz staram się przemieszać całość. Gotuję przez 45-50 min.
Bardzo smacznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, biorąc pod uwagę jego prostotę.
UsuńLubię szybkie dania, łatwe do odgrzania, ale ani ryż, ani kurczak mi nie służą, niestety. Ograniczone mam pole kulinarnych manewrów, niestety. A szkoda, bo wygląda to powyżej mocno aromatycznie
OdpowiedzUsuńA to mnie zaskoczyłaś, bo myślałam, że ryż każdemu robi dobrze.
Usuń